logo
Szukaj
open close

Nie jedz tego i ucz się, bądź ambitny – czyli o tym co Cię zabija

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietę!

Tagi

Nie jedz tego i ucz się, bądź ambitny – czyli o tym co Cię zabija

ucz-sie-i-badz-ambitny.jpg

Zdrowe jedzenie

Zdrowe jedzenie, zamknięte w określone ramy, a wyjście poza nie urasta do rangi przestępstwa i jest mocno piętnowane przez “obserwatorów”. Ja wiem, że niektórzy muszą być na mniej lub bardziej restrykcyjnych zasadach, ale… żyjcie i dajcie żyć innym. Każdy ma jakąś płaszczyznę, w której się może poruszać, każdy ma swoje produkty “cheatowe”, które nie zniszczą wszystkiego, co się udało osiągnąć, a każda nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu (jak to mówi pewne powiedzenie). Mam wrażenie, że u niektórych osób żywienie stało się jakimś rodzajem “bóstwa”. Matematyką, gdzie każdy gram ma znaczenie na wagę złota i przesądza o wyniku 0 lub 1.
Kochani nie popadajcie w ortoreksję! Nie piętnujcie innych, bo zjedli trochę glutenu, czy wypili colę czy wino, od tego się nie umiera! Oczywiście może się zdrowie pogorszyć, ale przecież nie każdemu.
Ważne jest jaki styl życia prowadzisz, w jakim stanie masz jelita, jak wygląda reszta Twojej diety, czy cierpisz na jakieś choroby. Mam pacjentów, u których zdrowie wraca kiedy “odpuszczamy” nieco z dietą, a mam takich, którym się pogarsza, kiedy dieta jest na 101% i nic poza ramy. Jest to bardzo indywidualne!
Dlaczego? Bo na dietę (czyli określony sposób żywienia) trzeba mieć zgodę w głowie, wszystko zaczyna się od głowy, stres ma bardzo destruktywny wpływ na cały organizm. Jeśli codziennie roztrząsasz się nad tym, czy ta porcja glutenu Cię “zabije”, to tak zapewne będzie (w przenośni oczywiście). To tzw. samospełniające się proroctwo.
Wprowadź restrykcje na jakiś czas, miej na nie zgodę, czasami pozwól sobie na “odstępstwa” i nie miej wtedy wyrzutów sumienia. Pozwól sobie na przyjemności (czasami), PO PROSTU ŻYJ! Myślę, że często więcej szkody wyrządza stresowanie się jedzeniem i poczucie zgorzknienia, kiedy oceniamy i krytykujemy innych, niż kiedy sami troszkę grzeszymy i rozgrzeszymy innych, bo ich doskonale rozumiemy.

Wiedza, wiedza, wiedza

Mam wrażenie, że na Facebook’u panuje konkurs na to, kto więcej szkoleń zrobi, zaliczy konferencji, kto z kim z branży się spotkał w weekend, kto jaką lekturę branżową przeczytał, kto odkrył bardziej zaawansowana i skomplikowane badania. Zastanawiam się, dlaczego mnie to nieco irytuje? Bo…

  • Sama byłam pracoholikiem i wiem, że nie tędy droga.
  • Wiem jak ważna jest zasada 8-8-8.
  • Takimi obrazkami dajemy przykład innym, jaki? Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz, a gdzie w tym wszystkim człowiek?
  • Nawet jeśli chcesz odpocząć i serce tak Ci podpowiada, to kiedy się napatrzysz na te obrazki, cząstka Ciebie się niepokoi, do głosu dochodzi ambicja: “masz poświęcić każdą wolną chwilę na naukę!” …sama tak mam.
  • Na “zdrowienie” składa się STYL ŻYCIA! Dajemy sobą przykład innym, a jaki to przykład, kiedy życie składa się z pracy i nauki, a rodzina? Własne przyjemności zostały wciśnięte w 2h w tygodniu, wykrojone ze szczelnie zapełnionego kalendarza w poczuciu wyrzutów sumienia, że się “lenimy”, a nie pracujemy.
    KOCHANY/A: Jeśli Ty nie jesteś szczęśliwy, to nie dasz szczęścia innym. Nawet Bóg odpoczął 7-go dnia po stworzeniu świata. Wolałabym oglądać Wasze zdjęcia z czasu rodzinnego, czasu na świeżym powietrzu, korzystania z natury. REGULARNIE (a nie od czasu do czasu).

Czy wiesz jak teraz śpiewają ptaki, jak pachnie las, jak drzewa mruczą? Wiesz, że zieleń wpływa na to jak pracuje mózg, że uspokaja? Wiesz, że słońce jest najsilniejszym regulatorem gospodarki hormonalnej? Wiesz, że aktywność fizyczna jest korzystna dla Twoich mitochondriów, a czas z rodziną to więcej serotoniny, a ta obniża poziom kortyzolu? Jak odpoczniesz, to będziesz bardziej twórczy i więcej zrobisz podczas ośmiu godzin pracy, niż wtedy kiedy bez odpoczynku pracujesz 12-15h.

Drugi człowiek

Skupiamy się na skomplikowanych badaniach, suplementach, mocnych restrykcjach dietetycznych, a zapominamy że drugi człowiek potrzebuje:

  • miłości
  • zrozumienia
  • przytulenia
  • odpoczynku
  • relaksu od pracy (nie myślenia o niej)
  • zieleni
  • przyrody
  • zapachów i dźwięków natury
  • słońce
  • towarzystwa
  • aktywności
  • odżywczej żywności
  • czasami suplementów (takie czasy niestety)
  • 8-8-8 (8h pracy, 8h odpoczynku, 8h snu)
  • regulacji rytmu dobowego – nie od czasu do czasu, regularnie!

Wiem, wiem, łatwo mi się mówi! Ale byłam pracoholikiem, wiem, że można pracować mniej i mieć więcej. Nie oglądam telewizji, nie słucham radia, nie martwię się tym, na co nie mam wpływu, odpuszczam, działam tam gdzie mogę coś zdziałać, ufam…

Dodatkowo: Obejrzyj film!

Uwaga – ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.

 

 

Autor



Iwona Wierzbicka

Zdrowe jedzenie

Zdrowe jedzenie, zamknięte w określone ramy, a wyjście poza nie urasta do rangi przestępstwa i jest mocno piętnowane przez “obserwatorów”. Ja wiem, że niektórzy muszą być na mniej lub bardziej restrykcyjnych zasadach, ale… żyjcie i dajcie żyć innym. Każdy ma jakąś płaszczyznę, w której się może poruszać, każdy ma swoje produkty “cheatowe”, które nie zniszczą wszystkiego, co się udało osiągnąć, a każda nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu (jak to mówi pewne powiedzenie). Mam wrażenie, że u niektórych osób żywienie stało się jakimś rodzajem “bóstwa”. Matematyką, gdzie każdy gram ma znaczenie na wagę złota i przesądza o wyniku 0 lub 1.
Kochani nie popadajcie w ortoreksję! Nie piętnujcie innych, bo zjedli trochę glutenu, czy wypili colę czy wino, od tego się nie umiera! Oczywiście może się zdrowie pogorszyć, ale przecież nie każdemu.
Ważne jest jaki styl życia prowadzisz, w jakim stanie masz jelita, jak wygląda reszta Twojej diety, czy cierpisz na jakieś choroby. Mam pacjentów, u których zdrowie wraca kiedy “odpuszczamy” nieco z dietą, a mam takich, którym się pogarsza, kiedy dieta jest na 101% i nic poza ramy. Jest to bardzo indywidualne!
Dlaczego? Bo na dietę (czyli określony sposób żywienia) trzeba mieć zgodę w głowie, wszystko zaczyna się od głowy, stres ma bardzo destruktywny wpływ na cały organizm. Jeśli codziennie roztrząsasz się nad tym, czy ta porcja glutenu Cię “zabije”, to tak zapewne będzie (w przenośni oczywiście). To tzw. samospełniające się proroctwo.
Wprowadź restrykcje na jakiś czas, miej na nie zgodę, czasami pozwól sobie na “odstępstwa” i nie miej wtedy wyrzutów sumienia. Pozwól sobie na przyjemności (czasami), PO PROSTU ŻYJ! Myślę, że często więcej szkody wyrządza stresowanie się jedzeniem i poczucie zgorzknienia, kiedy oceniamy i krytykujemy innych, niż kiedy sami troszkę grzeszymy i rozgrzeszymy innych, bo ich doskonale rozumiemy.

Wiedza, wiedza, wiedza

Mam wrażenie, że na Facebook’u panuje konkurs na to, kto więcej szkoleń zrobi, zaliczy konferencji, kto z kim z branży się spotkał w weekend, kto jaką lekturę branżową przeczytał, kto odkrył bardziej zaawansowana i skomplikowane badania. Zastanawiam się, dlaczego mnie to nieco irytuje? Bo…

  • Sama byłam pracoholikiem i wiem, że nie tędy droga.
  • Wiem jak ważna jest zasada 8-8-8.
  • Takimi obrazkami dajemy przykład innym, jaki? Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz, a gdzie w tym wszystkim człowiek?
  • Nawet jeśli chcesz odpocząć i serce tak Ci podpowiada, to kiedy się napatrzysz na te obrazki, cząstka Ciebie się niepokoi, do głosu dochodzi ambicja: “masz poświęcić każdą wolną chwilę na naukę!” …sama tak mam.
  • Na “zdrowienie” składa się STYL ŻYCIA! Dajemy sobą przykład innym, a jaki to przykład, kiedy życie składa się z pracy i nauki, a rodzina? Własne przyjemności zostały wciśnięte w 2h w tygodniu, wykrojone ze szczelnie zapełnionego kalendarza w poczuciu wyrzutów sumienia, że się “lenimy”, a nie pracujemy.
    KOCHANY/A: Jeśli Ty nie jesteś szczęśliwy, to nie dasz szczęścia innym. Nawet Bóg odpoczął 7-go dnia po stworzeniu świata. Wolałabym oglądać Wasze zdjęcia z czasu rodzinnego, czasu na świeżym powietrzu, korzystania z natury. REGULARNIE (a nie od czasu do czasu).

Czy wiesz jak teraz śpiewają ptaki, jak pachnie las, jak drzewa mruczą? Wiesz, że zieleń wpływa na to jak pracuje mózg, że uspokaja? Wiesz, że słońce jest najsilniejszym regulatorem gospodarki hormonalnej? Wiesz, że aktywność fizyczna jest korzystna dla Twoich mitochondriów, a czas z rodziną to więcej serotoniny, a ta obniża poziom kortyzolu? Jak odpoczniesz, to będziesz bardziej twórczy i więcej zrobisz podczas ośmiu godzin pracy, niż wtedy kiedy bez odpoczynku pracujesz 12-15h.

Drugi człowiek

Skupiamy się na skomplikowanych badaniach, suplementach, mocnych restrykcjach dietetycznych, a zapominamy że drugi człowiek potrzebuje:

  • miłości
  • zrozumienia
  • przytulenia
  • odpoczynku
  • relaksu od pracy (nie myślenia o niej)
  • zieleni
  • przyrody
  • zapachów i dźwięków natury
  • słońce
  • towarzystwa
  • aktywności
  • odżywczej żywności
  • czasami suplementów (takie czasy niestety)
  • 8-8-8 (8h pracy, 8h odpoczynku, 8h snu)
  • regulacji rytmu dobowego – nie od czasu do czasu, regularnie!

Wiem, wiem, łatwo mi się mówi! Ale byłam pracoholikiem, wiem, że można pracować mniej i mieć więcej. Nie oglądam telewizji, nie słucham radia, nie martwię się tym, na co nie mam wpływu, odpuszczam, działam tam gdzie mogę coś zdziałać, ufam…

Dodatkowo: Obejrzyj film!

Uwaga – ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.

 

 

Autor

Iwona Wierzbicka
23 czerwca 2017

Tagi

Pozostaw komentarz

Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.

Podobne tematy

Grunt to organizacja!

Grunt to organizacja! Zobacz jak robimy to w Ajwen! Poczytaj jakie są wymówki w diecie! Zobacz jak ważne jest wsparcie innych osób!

WIĘCEJ >

Czy dieta zasadowa jest skuteczna – test pH cytryny

Jest dużo sprzeczności na temat tego jakie pH ma cytryna, jakie woda, jakie jest dla nas odpowiednie, czy jak wypijasz kwaśne to niszczysz sobie żołądek, a jak wypijasz zasadowe to przynosisz ulgę? Większość leków “osłonowych”…

WIĘCEJ >

Marian – obżarstwo – cz.2

Uczciwie muszę przyznać, że panowałem perfekcyjnie nad obżarstwem porannym, ponieważ zawsze rano w ryzach trzymało mnie jeszcze obżarstwo wieczorne. W chwilach załamania lub po prostu słabości łamałem opracowane przez siebie zasady diety co wprowadzało mnie

WIĘCEJ >

Seler kontra Ziemniak – co wybrać?

W ziemniaku jest dużo więcej węglowodanów niż w selerze 15g/100g produktu, a niemal całość to skrobia. Pozostały ułamek węglowodanów to sacharoza i fruktoza (podobnie jak w selerze). Skrobia w obrobiona termicznie w obecności wody staje

WIĘCEJ >