logo
Szukaj
open close

Paleo jadłospis 20-11-2014 w domu

Slide
Pobierz aplikację

i zacznij pracę nad swoją dietę!

Tagi

Paleo jadłospis 20-11-2014 w domu

paleo-jadlospis-20-11-2014.jpg

Wczoraj opisywałam swoją szpitalną historię. Niektórzy bardzo się nawet uśmiali. Niestety takie realia… Często pacjent jest traktowany przedmiotowo i chyba nie do końca chodzi o pieniądze. Czy duże wynagrodzenie pielęgniarki zrobi z niej miłą osobę? Jest się miłym i serdecznym albo się nie jest, nie sądzę aby empatia do pacjenta była wprost proporcjonalna do wynagrodzenia jakie się otrzymuje za pracę.

We wtorek miałam operację (rekonstrukcja chrząstek w nosie), w środę zostałam wypisana i wróciłam do domu. W środę wyciągali mi metrowe setony z nosa wrrrr, przez chwilę pooddychałam i dostałam katar, zresztą już z setonami czułam że katar się nasila i to charakterystyczne wiercenie w nosie kiedy cię rozkłada choroba. W czwartek (20-11-2014) od rana masakra – zimno, stan podgorączkowy, katar. Nie ma nic piękniejszego jak zmasakrowany nos + katar. zrolowany papier do nosa w każdą dziurkę by nie kapało na biurko.

Taka anegdotka: kiedyś znajomy aptekarz opowiedział mi, że jak jest chory, a musi pracować, obsługiwać pacjentów to wkłada sobie tampony do nosa (tampony kobiece :)), obcina tylko sznureczki by mu nie wystawały. Wiadomo, faceci czasami mają wielkie nosy, to im się taki tampon zmieści. 

Zaczęłam terapię witaminą C (pisałam o dawkach Zięby), sokiem z Acai i sokiem z suszonych śliwek. Mój zestaw:

Pytacie jak się czułam po witaminie C, chyba straciłam rachubę ile tego przyjęłam.

  • Sok z suszonych śliwek wypiłam w ilości 200ml i trochę zaczęło jeździć po jelitach więc więcej nie miałam odwagi.
  • Sok z Acai wypiłam całą butlę 500ml.
  • Witaminę C (tą gold 1000mg, ona jest w postaci kwasu askorbinowego Quali-C ascorbic acid) – 5 kapsułek czyli 5g (bałam się więcej bo kwas askorbinowy nie jest obojętny dla śluzówki żołądka, a tak mnie momentami bolał nos, zęby i podniebienie, że ze 4 ketonale zażyłam – wiem, masakra, ale to jest taki ból… boli nos, oczy, podniebienie, przednie zęby, gardło)
  • Witamina C – Sodum Ascorbinate (łagodna postać dla żołądka, ale słona i niedobra) – 5 pół-łyżeczek czyli coś koło 9g wit C. Zatem w ciągu dnia wyszło mi 14g witaminy C.

Samopoczucie dobre, żołądek ma się dobrze. Jutro chyba odmierzę sobie te 30g witaminy C by wiedzieć ile tego proszku zjeść.

Paleo jadłospis poszpitalny:

  • Śniadanie: jajecznica z bananem i siemieniem lnianym. Dojrzały banan uduszony na maśle klarowanym, do tego 4 jaja sadzone i 4 łyżki siemienia lnianego.
  • II śniadanie: zupa z brokuła i brukselki z 2 jajami. Zmiksowane na krem.
  • Obiad: karczek pokrojony w kosteczkę, usmażony na smalcu gęsim, do tego ta sama zupa. Mam problem gryźć po operacji (boli nos i skroń).
  • Kolacja: ta sama zupa 🙂 (narobiłam cały gar), dodałam do niej masło i olej kokosowy.
  • Kolacja II: jednak jak się nie je jak się jadło to się jest głodnym: 2 plastry gotowanego boczku, kilka oliwek.
  • Przez cały dzień popijałam sok z Acai.

Fotostory:

Prawie cały brokuł (tylko różyczki) + 8 brukselek + 2 jaja dodane na koniec po ugotowaniu:

paleo jadłospis 20-11-2014 (5)

paleo jadłospis 20-11-2014 (3)

paleo jadłospis 20-11-2014 (2)

Obiad: karczek w kosteczkę, smażony na smalcu gęsim:

paleo jadłospis 20-11-2014 (6)

paleo jadłospis 20-11-2014 (4)

paleo jadłospis 20-11-2014 (7)

paleo jadłospis 20-11-2014 (1)

 

 

Uwaga – ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.


Autor



Iwona Wierzbicka

Wczoraj opisywałam swoją szpitalną historię. Niektórzy bardzo się nawet uśmiali. Niestety takie realia… Często pacjent jest traktowany przedmiotowo i chyba nie do końca chodzi o pieniądze. Czy duże wynagrodzenie pielęgniarki zrobi z niej miłą osobę? Jest się miłym i serdecznym albo się nie jest, nie sądzę aby empatia do pacjenta była wprost proporcjonalna do wynagrodzenia jakie się otrzymuje za pracę.

We wtorek miałam operację (rekonstrukcja chrząstek w nosie), w środę zostałam wypisana i wróciłam do domu. W środę wyciągali mi metrowe setony z nosa wrrrr, przez chwilę pooddychałam i dostałam katar, zresztą już z setonami czułam że katar się nasila i to charakterystyczne wiercenie w nosie kiedy cię rozkłada choroba. W czwartek (20-11-2014) od rana masakra – zimno, stan podgorączkowy, katar. Nie ma nic piękniejszego jak zmasakrowany nos + katar. zrolowany papier do nosa w każdą dziurkę by nie kapało na biurko.

Taka anegdotka: kiedyś znajomy aptekarz opowiedział mi, że jak jest chory, a musi pracować, obsługiwać pacjentów to wkłada sobie tampony do nosa (tampony kobiece :)), obcina tylko sznureczki by mu nie wystawały. Wiadomo, faceci czasami mają wielkie nosy, to im się taki tampon zmieści. 

Zaczęłam terapię witaminą C (pisałam o dawkach Zięby), sokiem z Acai i sokiem z suszonych śliwek. Mój zestaw:

Pytacie jak się czułam po witaminie C, chyba straciłam rachubę ile tego przyjęłam.

  • Sok z suszonych śliwek wypiłam w ilości 200ml i trochę zaczęło jeździć po jelitach więc więcej nie miałam odwagi.
  • Sok z Acai wypiłam całą butlę 500ml.
  • Witaminę C (tą gold 1000mg, ona jest w postaci kwasu askorbinowego Quali-C ascorbic acid) – 5 kapsułek czyli 5g (bałam się więcej bo kwas askorbinowy nie jest obojętny dla śluzówki żołądka, a tak mnie momentami bolał nos, zęby i podniebienie, że ze 4 ketonale zażyłam – wiem, masakra, ale to jest taki ból… boli nos, oczy, podniebienie, przednie zęby, gardło)
  • Witamina C – Sodum Ascorbinate (łagodna postać dla żołądka, ale słona i niedobra) – 5 pół-łyżeczek czyli coś koło 9g wit C. Zatem w ciągu dnia wyszło mi 14g witaminy C.

Samopoczucie dobre, żołądek ma się dobrze. Jutro chyba odmierzę sobie te 30g witaminy C by wiedzieć ile tego proszku zjeść.

Paleo jadłospis poszpitalny:

  • Śniadanie: jajecznica z bananem i siemieniem lnianym. Dojrzały banan uduszony na maśle klarowanym, do tego 4 jaja sadzone i 4 łyżki siemienia lnianego.
  • II śniadanie: zupa z brokuła i brukselki z 2 jajami. Zmiksowane na krem.
  • Obiad: karczek pokrojony w kosteczkę, usmażony na smalcu gęsim, do tego ta sama zupa. Mam problem gryźć po operacji (boli nos i skroń).
  • Kolacja: ta sama zupa 🙂 (narobiłam cały gar), dodałam do niej masło i olej kokosowy.
  • Kolacja II: jednak jak się nie je jak się jadło to się jest głodnym: 2 plastry gotowanego boczku, kilka oliwek.
  • Przez cały dzień popijałam sok z Acai.

Fotostory:

Prawie cały brokuł (tylko różyczki) + 8 brukselek + 2 jaja dodane na koniec po ugotowaniu:

paleo jadłospis 20-11-2014 (5)

paleo jadłospis 20-11-2014 (3)

paleo jadłospis 20-11-2014 (2)

Obiad: karczek w kosteczkę, smażony na smalcu gęsim:

paleo jadłospis 20-11-2014 (6)

paleo jadłospis 20-11-2014 (4)

paleo jadłospis 20-11-2014 (7)

paleo jadłospis 20-11-2014 (1)

 

 

Uwaga – ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.


Autor

Iwona Wierzbicka
21 listopada 2014

Tagi

Komentarzy: 4

  1. Klaudia 21 listopada 2014 o 11:20

    Pani Iwono ja mam takie pytanie, jakie jest Pani zdanie na temat picia wody ?
    Pić tylko wtedy kiedy czuje się pragnienie, czy pilnować by dziennie wypijać te powiedzmy 2-3 litry ?
    Jestem bardzo aktywna fizycznie, trenuje sporty siłowe 5 razy w tygodniu. Wówczas mam silne pragnienie i czasem nawet te 3-4 litry wypiję. Ale w dni kiedy nie trenuje, bądź mam nie co mniej aktywności z trudem mi przychodzi picie choćby 1,5 litra.
    Chciałabym, wiedzieć czy to z tą wodą to faktycznie trzeba uważać czy to przereklamowana sprawa ?

    Pozdrawiam
    Klaudia

Pozostaw komentarz

Trzeba się zalogować, aby dodawać komentarze.

Podobne tematy

Paleo jadłospis 6-09-2014 jaja i pomidory

Wrzesień to czas zbierania plonów działkowych. W prawdzie ja jej nie mam i pewnie wszystko by zarosło chwastami, ale w rodzinie takie rarytasy można znaleźć. Dzisiaj na moim parapecie zagościły pomidory rodem z działki. Malinówki,

WIĘCEJ >

Paleo jadłospis 2-08-2014

Sobota – dzień wolny wreszcie!! Spałam do 9:00, Kris również – cud no 🙂 Jakieś tam sobie plany porobiłam, myślę że chciałam odgruzować swoje biuro, bo przez ten cały tydzień rzucałam dokumenty gdzie popadnie. Ale…

WIĘCEJ >

Budowa Studio Ajwen – podsumowanie 2012-2014

– czyli historia pewnego marzenia. Studio Treningu Personalnego Ajwen Zawsze marzyłam o własnym studio treningu personalnego, jednak wizja kosztów, finansowania, poszukiwania lokalu, a następnie zdobywania klienta wydawała mi się krokiem milowym nie do przejścia. To…

WIĘCEJ >

Biskupia Kopa z dzieckiem – sportowa rodzinka

Walentynki - romantyzm w górach zamiast przy świecach... Tacy jesteśmy czasami dziwni. Zamiast szpilek - sportowe buty, zamiast sukienki - dres. Lubimy sport, umęczenie, pot, trud, czasami błoto. Jak skrzat wykończył rodziców i psa...

WIĘCEJ >