Paleo jadłospis 22-09-2014

Piękny dzień, ale to pewnie kwestia nastawienia. Kładłam się z myślą „jutro będzie piękny dzień” i obudziłam się z myślą „dzisiaj będzie piękny dzień”. Położyłam się spać koło 23:30 a to dla mnie wiele znaczy!! Wstałam za to o 6:30 bo musiałam powpisywać komentarze do regulaminu nadesłanego przez prawnika (takie tam rzeczy związane ze stroną). Czas mi zszedł do 7:30, a i tak mega się streszczałam z czytaniem. 7:30 to mega mało czasu do 8:00, bo trzeba zrobić śniadanie, spakować śniadanie, zjeść śniadanie, ogarnąć twarz i włosy i wyjść do pracy. Napięcie było duże, ale udało się nawet film nakręcić 🙂 To się nazywa organizacja. Ciężko się wstawało o 6:00 rano, ale zauważyłam, że kładąc się o 23:30 i wstając wcześniej można zrobić więcej, a poza tym chyba lepszy dzień. Miałam wrażenie, że jestem super – wypoczęta, a przecież mam za sobą pracowity weekend. Dzisiaj kolejny raz był dzień nieodbytych i nie odwołanych wizyt, ale dzięki temu odpoczęłam, coś wrzuciłam w neta, mózg mógł odpocząć. O 13:30 pojechałam na obiad do restauracji „na wagę”, była rolada z trudem wyłowiona z sosu oraz warzywa.
W pracy ostatecznie byłam do 19:30. Miła godzina na powrót do domu. Nietypowa…
Odporność
Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że zdecydowanie poprawiła mi się odporność. Ostatni raz chorowałam, kiedy w grudniu jechałam do Warszawy kręcić reklamę Multicode. Pochorowałam się na Wigilię tak, że straciłam całkowicie głos. Tego samego wieczoru odwiedziłam lekarza, dostałam 3 dniowy antybiotyk. Pomógł chyba na 4-5 dni, a po tym chrypa zaczęła wracać, akurat jak 30-12-13 jechałam do Wawy. W drodze zjadłam całe opakowanie vokalera – nie działa :/ Między nagraniami również to robiłam, nie mam pojęcia jak mi się udało 15h gadać tak wyraźnie z chrypą 🙂 Kiedy na końcu mówię „również dla kobiet i mężczyzn…” to zdecydowanie słychać tą chrypę. Ale wracając do tematu… od tamtego czasu nie byłam ani razu chora, ani przeziębiona. A kiedyś miałam tak, że jak poniedziałek pojawiał się świeży katar czy ból gardła i kończyło się w piątek, to znowu w niedzielę się zaczynało. Miałam wrażenie, że ja jestem stale chora… Nawet pacjenci się mnie pytali „znowu pani chora?”
Co od tamtego czasu się wydarzyło? Nie jem zbóż, nie jem nabiału (zdarza się bardzo rzadko kiedy jem), czasami pije tran, czasami łykam kelp. Zdarzało się brać witaminę D3, później wysyciłam się słońcem. Nie robię raczej nic bardzo regularnie. Może to zatem dieta?
Paleo jadłospis:
- KAWA :)))))
- ŚNIADANIE: 4 jaja na maśle klarowanym, plaster szynki parmeńskiej (ale nie smakowała), brokuł, pomidor, oliwa).
- OBIAD: miastowy – rolada + warzywa.
- PODWIECZOREK: banan.
- KOLACJA: 2 jaja na twardo, resztka sałatki ze śniadania, garść żurawiny.
- PO KOLACJI: kostka czekolady :)))
Fotostory:
Śniadanie:
W pracy:
Obiad miastowy:
Kolacja: sałatka i jaja na twardo:
Ajwen Vlog Kuchnia #4
– ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Autor

Iwona Wierzbicka
Piękny dzień, ale to pewnie kwestia nastawienia. Kładłam się z myślą „jutro będzie piękny dzień” i obudziłam się z myślą „dzisiaj będzie piękny dzień”. Położyłam się spać koło 23:30 a to dla mnie wiele znaczy!! Wstałam za to o 6:30 bo musiałam powpisywać komentarze do regulaminu nadesłanego przez prawnika (takie tam rzeczy związane ze stroną). Czas mi zszedł do 7:30, a i tak mega się streszczałam z czytaniem. 7:30 to mega mało czasu do 8:00, bo trzeba zrobić śniadanie, spakować śniadanie, zjeść śniadanie, ogarnąć twarz i włosy i wyjść do pracy. Napięcie było duże, ale udało się nawet film nakręcić 🙂 To się nazywa organizacja. Ciężko się wstawało o 6:00 rano, ale zauważyłam, że kładąc się o 23:30 i wstając wcześniej można zrobić więcej, a poza tym chyba lepszy dzień. Miałam wrażenie, że jestem super – wypoczęta, a przecież mam za sobą pracowity weekend. Dzisiaj kolejny raz był dzień nieodbytych i nie odwołanych wizyt, ale dzięki temu odpoczęłam, coś wrzuciłam w neta, mózg mógł odpocząć. O 13:30 pojechałam na obiad do restauracji „na wagę”, była rolada z trudem wyłowiona z sosu oraz warzywa.
W pracy ostatecznie byłam do 19:30. Miła godzina na powrót do domu. Nietypowa…
Odporność
Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że zdecydowanie poprawiła mi się odporność. Ostatni raz chorowałam, kiedy w grudniu jechałam do Warszawy kręcić reklamę Multicode. Pochorowałam się na Wigilię tak, że straciłam całkowicie głos. Tego samego wieczoru odwiedziłam lekarza, dostałam 3 dniowy antybiotyk. Pomógł chyba na 4-5 dni, a po tym chrypa zaczęła wracać, akurat jak 30-12-13 jechałam do Wawy. W drodze zjadłam całe opakowanie vokalera – nie działa :/ Między nagraniami również to robiłam, nie mam pojęcia jak mi się udało 15h gadać tak wyraźnie z chrypą 🙂 Kiedy na końcu mówię „również dla kobiet i mężczyzn…” to zdecydowanie słychać tą chrypę. Ale wracając do tematu… od tamtego czasu nie byłam ani razu chora, ani przeziębiona. A kiedyś miałam tak, że jak poniedziałek pojawiał się świeży katar czy ból gardła i kończyło się w piątek, to znowu w niedzielę się zaczynało. Miałam wrażenie, że ja jestem stale chora… Nawet pacjenci się mnie pytali „znowu pani chora?”
Co od tamtego czasu się wydarzyło? Nie jem zbóż, nie jem nabiału (zdarza się bardzo rzadko kiedy jem), czasami pije tran, czasami łykam kelp. Zdarzało się brać witaminę D3, później wysyciłam się słońcem. Nie robię raczej nic bardzo regularnie. Może to zatem dieta?
Paleo jadłospis:
- KAWA :)))))
- ŚNIADANIE: 4 jaja na maśle klarowanym, plaster szynki parmeńskiej (ale nie smakowała), brokuł, pomidor, oliwa).
- OBIAD: miastowy – rolada + warzywa.
- PODWIECZOREK: banan.
- KOLACJA: 2 jaja na twardo, resztka sałatki ze śniadania, garść żurawiny.
- PO KOLACJI: kostka czekolady :)))
Fotostory:
Śniadanie:
W pracy:
Obiad miastowy:
Kolacja: sałatka i jaja na twardo:
Ajwen Vlog Kuchnia #4
– ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Autor
Tagi
Podobne tematy
Czy produkty bezglutenowe są zdrowe?
Osoby, które z przyczyn zdrowotnych muszą wyeliminować ze swojej diety gluten spotykają w sklepach wiele produktów bezglutenowych. Producenci próbują wyjść naprzeciw potrzebom konsumentów i tworzą zamienniki żywności przeznaczone dla chorujących na celiakię lub borykających się…
WIĘCEJ >Co Ajwen ma w koszyku #01
Co kupuję w markecie? Przykład z jednego dnia: ziemniaki, szparagi, pomidory, ogórki, cytryny, pietruszka, szczypior, mięta, melon, borówki, sałata, świeże daktyle.
WIĘCEJ >Paleo jadłospis 7-07-2014
Spałam krótko :/ chyba codziennie się powtarzam w tej kwestii. Zawsze mam tyle do zrobienia, że nie potrafię się normalnie jak "ludź" położyć spać. Awaria serwera ajwena, do tego awaria telefonu. Siedziałam i wgapiałam się
WIĘCEJ >Dieta Paleo – 10 najczęściej popełnianych błędów
Chcesz uniknąć błędów przy diecie Paleo? Przedstawiamy Wam 10 najczęściej popełnianych błędów w pigułce!
WIĘCEJ >