Produkty Superfoods – magiczna żywność

Superfoods, czyli super żywność, to produkty które mają wyjątkowe właściwości odżywcze, poprzez zawartość składników pokarmowych mogą wywoływać konkretne oddziaływanie na organizm. Zawierają witaminy, minerały, fitozwiązki, enzymy lub jakieś szczególne substancje, które mogą działać terapeutycznie w określonych dolegliwościach. Kwalifikacja do tzw. produktu superfoods jest umowna i często zależy od mody.
Jagody Goji
Czerwone jagody rosnące na krzewie. Można je kupić w postaci suszonej. Chińczycy wierzą, że jagody goji potrafią wydłużyć życie. Są adaptogenem, czyli działają tam, gdzie jest problem. Wg medycyny chińskiej harmonizują i wzmacniają energię jing nadnerczy i nerek. Wzmacniają siły witalne i potencjał seksualny. Są najbardziej odżywczymi jagodami na świecie. Są źródłem pełnowartościowego białka jak podają różne źródła. Zawierają 19 różnych aminokwasów, w tym 8 egzogennych. W składzie mają 21 minerałów, w tym cynk, żelazo, miedź, wapń, german, selen, fosfor. Witaminy z grupy B w tym B1, B2, B6, ponadto wit E. Suszone jagody nie zawierają prawie wcale wit C. Są jednymi z najbardziej obfitujących w związki antyoksydacyjne roślinami. Potrafią podnieść poziom hormonu wzrostu, co może mieć znaczenie w zwalnianiu procesów starzenia się oraz przy budowaniu muskulatury. Mogą być pomocne w walce z nowotworami z powodu zawartości germanu i antyoksydantów. German bierze udział w produkcji interferonu. Jagoda goji jest rośliną psiankowatą, zatem pomimo ogromnych swoich zalet, może wpływać na acetylocholinę – przekaźnik impulsów nerwowych.
Zalecana dzienna dawka to 15-45g (4-6 suszonych jagód = 1g).
Mój pomysł: zaparz z całych suszonych jagód goji herbatę. Zalej jagody gorącą wodą lub dodatkowo dodaj herbatę owocową. Owoce goji po nasiąknięciu będą pysznym deserem.
Acai
Mała ciemnoniebieska lub fioletowa jagoda z dużą pestką. Pochodzi z brazylijskich lasów amazońskich. Uważana jest za jagodę młodości i najbardziej odżywczy produkt na ziemi. Najczęściej dostępna w postaci sproszkowanej lub soków. W smaku dość neutralna, raczej mdła. Ma jeden z najwyższych wskaźników ORAC (Oxygen Radical Absorption Capacity) – zdolność pochłaniania reaktywnych form tlenu przez przeciwutleniacze (inaczej: pojemność antyutleniająca lub pojemność antyoksydacyjna). Acai to takie połączenie zielonej herbaty i wina. Zawiera EGCG polifenol galusan epigallokatechiny, który znajdziemy również w zielonej herbacie, a ponadto resveratrol, kwercetynę, katechiny i kemferol.
Acai to bogactwo antocyjanów – ciemnego barwnika rośliny (znajdziemy go również w malinach, jagodach, aronii, czarnym bzie). Antocyjany zaliczane są do polifenolowych związków organicznych – flawonoidów. Poprawiają widzenie o zmroku, co jest związane ze zmniejszeniem kruchości naczyń włosowatych i polepszeniem przepływu krwi, jak również lepszą regeneracją rodopsyny. Korzystnie wpływają na kolagen, co ma wpływ na wygląd skóry i funkcjonowanie stawów, jak również działają antyoksydacyjnie.
Acai zawiera 19 aminokwasów, w tym wszystkie egzogenne, co jest rzadko spotykane w świecie roślin, a ponadto: wapń, magnez, fosfor, miedź, chrom, cynk, żelazo, sód, mangan, selen, bor, potas, molibden, jod, A (beta karoten), C, E, D2, B1, B2, B3, B6, B12, kwas pantotenowy, biotyna, kwas foliowy, inozytol, K1 i beta karoten.
Zalecana dzienna dawka – wg zaleceń producenta (zależy od formy).
Mój pomysł: Smoothie z proszku Acai – 5g, aceroli – 5g, chlorelli – 5g i 2 surowych żółtek.
Aronia
To taki polski odpowiednik Acai, jej pierwotnym środowiskiem jest Kanada i USA. Jest granatowa, prawie czarna, gdyż zawiera antocyjany, w smaku słodka, choć bardzo cierpka z powodu dużej zawartości tanin. Taniny modulują florę bakteryjną, mają działanie antynowotworowe, ale mogą również zmniejszać wchłanianie składników pokarmowych. Podobnie jak Acai – aronia to herbata i wino w jednym pod względem antyoksydantów. Zawiera bardzo dużo witaminy C. Aronia może normalizować glikemię i insulinę u osób z insulinoopornością i PCOS. Jest polecana w cukrzycy ciążowej. Ma zastosowanie w profilaktyce miażdżycy, głównie z powodu antyoksydantów zmniejszających stany zapalne. W profilaktyce nowotworów, chorób neurodegeneracyjnych, chroni przed promieniowaniem UV i poprawa wzrok.
Zalecana dzienna dawka – wg ochoty.
Mój pomysł: Nalewka z aronii, z alkoholem więc nie każdy może lub sok aroniowy.
Sok aroniowy: 2kg owoców aronii, 5dkg liści wiśni, ½ kg cukru, 3l wody, sok z 1 cytryny. Gotować aronię i liście wiśni w wodzie około godziny. Przecedzić, dodać cukier, sok z cytryny, wymieszać, rozlać do butelek i pasteryzować 20min.
Surowe Kakao
Kakao – jest ziarnem, orzechem owocu kakaowca. Kakao i czekolada nazywane są pokarmem bogów. Zawiera antyoksydanty, witaminy, minerały, białka, w tym aminokwas tryptofan do produkcji serotoniny, węglowodany, tłuszcze i substancje wpływające na neuroprzekaźniki. Najbardziej znane odmiany to: Criollo (najdroższa), Forastero, Trinitario (krzyżówka tych dwóch pierwszych).
Kakao wg niektórych źródeł zawiera najwyższy poziom antyoksydantów (ORAC) ze wszystkich roślin, więcej od Acai i Goji. Jedno z najpotężniejszych źródeł magnezu, a magnez jest niezbędny dla kości, mięśni i prawidłowej pracy serca. Wg Davida Wolfe kakao zawiera ponad 300% dziennego zalecanego spożycia żelaza, natomiast wg innych źródeł zawiera go 7,3mg na 100g co daje najwyższą wartość w świecie roślin. Dla lepszej biodostępności żelaza z kakao warto łączyć jego spożycie z acerolą lub Camu Camu. Kakao ponadto zawiera: chrom, mangan, cynk, miedź. Być może dlatego kobiety przed miesiączką i w chwilach większego stresu pożądają czekolady lub innych słodkości. Wg Davida Wolfie kakao jest dość zasobne w witaminę C (44mg/100g) co ma zwiększyć absorbcję żelaza, ale inne źródła tego nie potwierdzają.
Efekt Euforii
Kakao jest pełne psychoaktywnych białek i substancji czynnych, a wśród nich: fenyloetyloamina i anandamid wywołujące efekt euforii, tyramina – niestety mogąca powodować ból głowy.
Wartości odżywcze kakao to: 339kcal, 22,6g białka, 19,8g tłuszczu, 17,8g węglowodanów (sacharozy).
Zalecana dzienna dawka: 1 ziarno/ na 8-10kg wagi, osoba około 60kg – 8-13 ziaren.
Mój pomysł: krem czekoladowy z awokado banana. Składniki: 2 dojrzałe (w kropki) banany, 1 dojrzałe awokado, 2 łyżki soku z cytryny, 6 pełnych łyżek kakao. Wszystko razem miksujemy.
Maca
Jest korzeniem wielkości dużej rzodkwi. Spożywana głównie w postaci wysuszonej i sproszkowanej. W smaku słodko – gorzka. Maca jest adaptogenem i regulatorem hormonalnym, może wspomagać leczenie bezpłodności. Podnosi poziom energii, wytrzymałość, poziom tlenu we krwi, odporność na stres, produkcję neurotransmiterów, poprawia libido oraz zwiększa siłę fizyczną. Wspomaga funkcjonowanie nadnerczy i tarczycy. Maca obfituje w dużą ilość biologicznie czynnych związków, m.in. glukozynolany, gdyż podobnie jak brokuł jest rośliną krzyżową. Ma działanie antynowotworowe, podnosi poziom żeńskich hormonów w menopauzie, pomimo tego, że nie zawiera fitoestrogenów jak soja, rozszerza naczynia krwionośnie, przez co wspomaga męskie libido. Stymuluje rozwój połączeń między neuronowych, wpływając na pamięć, zdolność przyswajania wiedzy i inteligencję.
Zalecana dzienna dawka: 5g-20g przez co najmniej 4 miesiące. Można zaczynać z mniejszymi dawkami, stale zwiększając po adaptacji organizmu. Najlepiej przyjmować na czczo w postaci koktajli.
Mój pomysł: kakao z macą. Raw kakao w proszku z cukrem kokosowym – 2 łyżki, Maca proszek – 2 łyżki, ciepła woda.
Spirulina
Słodkowodna alga (sinica), królowa białka (70%). Występuje w co najmniej 35 odmianach. Istnieje na ziemi od niemal jej początku, jest jednokomórkowcem. Nazwa pochodzi od spiralnych, mikroskopijnych pasków. Swój zielony kolor zawdzięcza chlorofilowi, a niebieski – fikocyjaninie. Barwnik ten ma właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, odtruwające, zmniejsza peroksydację lipidów, hepato-protekcyjne, wpływa na system immunologiczny. Chlorofil natomiast jest podobny do składu krwi. Hamuje rozwój nowotworów i zapobiega uszkodzeniu zdrowych komórek, poprawia jakość krwi, może wspomagać leczenie anemii, poprawia krzepliwość krwi, neutralizuje toksyny i metale ciężkie, usuwa pozostałości po lekach, poprawia funkcjonowanie tarczycy i nadnerczy, uszczelnia naczynia krwionośne, przyśpiesza gojenie ran, stymuluje pracę układu immunologicznego organizmu, dotlenia organizm.
Spirulina zawiera tak potężną ilość substancji odżywczych, że mogłaby się stać pokarmem zastępującym wszystko. Żaden inny produkt spożywczy nie zawiera takiej koncentracji pełnowartościowego białka. Witaminy: A (beta-karoten), B1, B2, B6, E, K. Fitozwiązki, enzymy, kwas tłuszczowy GLA, który może być pomocny w chorobach autoimmunologicznych i problemach skórnych. Spirulina może być pomocna w: detoksyfikacji organizmu, regeneracji i rekonwalescencji, naprawie flory bakteryjnej jelit, walce z wirusami, alergiach, nowotworach, stanach zapalnych.
Zalecana dzienna dawka: profilaktyka 6-10g / dzień, terapeutyka 11-20g / dzień, dawki dla sportowców: ponad 30 g / dzień.
Mój pomysł: Smoothie – zielone bagno: 10g spiruliny, 5g aceroli, 1 duży dojrzały banan.
Chlorella
Podobna do spiruliny, również alga słodkowodna, nieco różni się budową pod mikroskopem (nie jest spiralna). Chlorella wyrobiła sobie opinię odtrucicielki. Potrafi zbierać i wiązać metale ciężkie w organizmie, pomaga detoksyfikować wątrobę, wspomaga trawienie i wydalanie, chroni przed promieniowaniem, łagodzi stany zapalne. Pomocna może być w: nowotworach, cukrzycy, HIV, zapaleniu trzustki, anemiach, chorobach autoimmunologicznych, candidzie.
Chlorella zawiera największą ilość chlorofilu spośród alg. Potrafi oczyszczać z alkoholu, metali ciężkich, w tym rtęci, kadmu i ołowiu, pestycydów, herbicydów, PCB, DDT oraz WWA powstających podczas obróbki termicznej. Oczyszczanie z metali ciężkich trwa około 6 miesięcy, systematycznego przyjmowania chlorelli. Podobno przyjęcie 4-6g chlorelli przed spożywaniem alkoholu chroni przed kacem w dniu następnym. Chlorella ma niezwykła zdolności namnażania się, przez co przypisuj się jej właściwości regeneracyjne dla organizmu, w tym zdolność do regeneracji układu nerwowego, co ma szczególne znaczenie w demencji starczej, chorobie Alzheimera i Parkinsona.
Chlorella może wspomagać trawienie z powodu zawartości enzymów pepsyna i chlorofilaza, choć w liofilizowanych algach mogą być one nie aktywne, ponadto zauważono wzrost bakterii Lactobacillus, korzystnych bakterii jelitowych.
Zalecana dzienna dawka: profilaktyka to około 3g / dzień, terapeutyka 5-7g – to dawka, którą się stosuje choćby do usuwania metali ciężkich.
Są osoby, które nie tolerują chlorelli, może to być spowodowane nadmiarem celulozy w produkcie oraz zaburzeniami flory bakteryjnej jelit. Wtedy czasami dobrym rozwiązaniem będzie spożywanie spiruliny, choć i to może być sprawa indywidualna. Zarówno spirulina, jak i chlorella zawierają jod, przez co mogą pogorszyć stan zdrowia chorych na Hashimoto, we wszystkich innych chorobach autoimmunologicznych mogą działać bardzo korzystnie.
Mój pomysł: Smoothie – zielone bagno 2: 5g spiruliny, 5g chlorelli, 5g aceroli, 1 duży dojrzały banan.
Aloes
To pustynny sukulent, pierwotnie pochodzący z Afryki. Podobno zawiera, aż 200 substancji czynnych, z których wiele jest niepoznanych. Aloes zawiera wiele witamin, w tym prowitaminę A, C, E, kwas foliowy (B9), cholinę, B1, B2, B3 (niacyna), Ponadto: wapń, magnez, cynk, chrom, selen, sód, potas, żelazo, miedź, mangan, siarkę. Przeciwutleniacze, błonnik, aminokwasy, enzymy, sterole, ligninę i polisacharydy.
Działa antynowotworowo, immunomoduluje, przyśpiesza gojenie ran i oparzeń, zawiera też antyprostaglandyny, które hamują procesy zapalne i działają przeciwbólowo, może mieć znaczenie w zmniejszaniu procesów zapalnych w chorobach autoimmunologicznych. Jest żółciopędny – poprawia trawienie. Zwiększa elastyczność stawów, może poprawiać gospodarkę cukrową u osób z cukrzycą.
Zawarty w aloesie polisacharyd mannoza może mieć korzystne efekty w zwalczaniu candidy. Dla naszych jelit jest prebiotykiem, który wspomaga korzystną florę bakteryjną.
Aloes może być pomocny w zwalczaniu: Escherichia coli, Helicobacter pylori, Streptococcus pneumoniae (dwoinka zapalenia płuc), Bordetella pertussis (pałeczka krztuśca). Pobudza wątrobę do produkcji glutationu, 500mg/dziennie ekstraktu z aloesu może zmniejszyć częstotliwość dializ u pacjentów z niewydolnymi nerkami, działa dezynfekująco, antybiotyczne, antybakteryjne, antyseptyczne, przeciwgrzybiczne i antywirusowo.
Aloes można również stosować zewnętrznie jako żel na skórę – pomaga w gojeniu się ran, oparzeń, zmniejsza dolegliwości trądzikowe i bólowe w przypadku chorób stawów.
Zalecana dzienna dawka: w zależności od formy preparatu, wg wskazań producenta.
Mój pomysł: Osobiście nie przepadam za smakiem aloesu. Smoothie aloesowe: liść aloesu – żel, wyciśnięty sok z pomarańczy (eko), 2 liście jarmużu, 5g maca, 5g spirulina.
Rokitnik
Rokitnik wyróżnia się przede wszystkim zawartością witaminy C – obok dzikiej róży ma jej najwięcej spośród wszystkich owoców. Charakterystyczne dla rokitnika jest to, że nie zawiera enzymu askorbinaza (lub innego czynnika) rozkładającego witaminę C, przez co jest bardzo trwała. Podobno witamina C w rokitniku jest bardzo trwała nawet podczas obróbki termicznej, choć badania pokazują, że obróbka termiczna zubaża go w 50%, mimo wszystko zostaje jej bardzo dużo.
W zależności od tego, gdzie rośnie, zawartość witaminy C waha się w przedziale: 200-1100 mg/100 g. Niektóre źródła podają nawet 3,5g/100g. Nazywany jest Złotem Syberii, zawiera ponad 190 substancji bioaktywnych, a wśród nich: antyoksydanty i flawonoidy (karotenoidy, kwercetyna, rutyna), sterole, aminokwasy, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym rzadko spotykane w takiej konfiguracji: omega 3, 6, 7, 9, mikroelementy, m.in. potas, żelazo, fosfor, mangan, bor, wapń i krzem) oraz witaminy (prowitaminę A, C, D, E, K, P oraz te z grupy B) i prowitaminy. Działanie rokitnika: ogólnie wzmacniające, odtruwające, stymulujące układ immunologiczny, uszczelniające naczynia krwionośne, antynowotworowe.
Zalecana dzienna dawka: w zależności od formy: olej, sok, miąższ.
Mój pomysł: Osobiście bardzo lubię zjadać rokitnik prosto z krzewu. Polecam również soki i konfitury. Z rokitnika można przygotować również nalewki na bazie alkoholu.
Źródła:
- Superfoods. The Food and Medicine of the Future. David Wolfe
- Aronia super owoc. Iwona Wawer, Piotr Eggert, Barbara Hołub
- The Healthy Green Drink Diet. Jason Manheim
- Rewolucja zielonych koktajli. Victoria Boutenko
- Rola immunomodulatorów pochodzenia naturalnego w zapobieganiu i leczeniu chorób. Ewa Skopińska-Różewska, Andrzej Krzysztof Siwicki.
- Przeciwrakotwórcze właściwości glukozynolanów zawartych w kapuście (Brassica oleracea var. capitata) oraz produktów ich rozpadu. Anna Śmiechowska, Agnieszka Bartoszek, Jacek Namieśnik. Postępy Hig Med Dosw. (online), 2008; 62: 125-140.
- Przeciwgrzybicze właściwości glukozynolanów – minimalne stężenie hamujące (MIC). Katarzyna Góralska, Maria Dynowska. Mikologia Lekarska 2012. http://cornetis.pl/artykul/5507.html
- Antocyjany – charakterystyka, występowanie i oddziaływanie na organizm człowieka. Ewa Piątkowska, Aneta Kopeć, Teresa Leszczyńska. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 2011, 4 (77), 24 – 35.
- Acai. Wyjątkowy owoc z Amazonii. Dr Alexander G.Schauss.
- Webinarium Ajwen – Produkty superfoods.
- http://www.naturalna-medycyna.com.pl/maca-super-zywnosc-inkow-maca.html
- http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/rokitnik-w-kuchni-i-kosmetyce-wlasciwosci-lecznicze-rokitnika_37207.html
- http://klaudynahebda.pl/rokitnik/
- http://realrawfood.com/cacao-info
Artykuł napisała Iwona Wierzbicka dla Food Forum
Produkty Superfoods – czytaj artykuł w pdf:
Produkty Superfoods – Iwona Wierzbicka dla Food Forum
Uwaga ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Autor

Iwona Wierzbicka
Superfoods, czyli super żywność, to produkty które mają wyjątkowe właściwości odżywcze, poprzez zawartość składników pokarmowych mogą wywoływać konkretne oddziaływanie na organizm. Zawierają witaminy, minerały, fitozwiązki, enzymy lub jakieś szczególne substancje, które mogą działać terapeutycznie w określonych dolegliwościach. Kwalifikacja do tzw. produktu superfoods jest umowna i często zależy od mody.
Jagody Goji
Czerwone jagody rosnące na krzewie. Można je kupić w postaci suszonej. Chińczycy wierzą, że jagody goji potrafią wydłużyć życie. Są adaptogenem, czyli działają tam, gdzie jest problem. Wg medycyny chińskiej harmonizują i wzmacniają energię jing nadnerczy i nerek. Wzmacniają siły witalne i potencjał seksualny. Są najbardziej odżywczymi jagodami na świecie. Są źródłem pełnowartościowego białka jak podają różne źródła. Zawierają 19 różnych aminokwasów, w tym 8 egzogennych. W składzie mają 21 minerałów, w tym cynk, żelazo, miedź, wapń, german, selen, fosfor. Witaminy z grupy B w tym B1, B2, B6, ponadto wit E. Suszone jagody nie zawierają prawie wcale wit C. Są jednymi z najbardziej obfitujących w związki antyoksydacyjne roślinami. Potrafią podnieść poziom hormonu wzrostu, co może mieć znaczenie w zwalnianiu procesów starzenia się oraz przy budowaniu muskulatury. Mogą być pomocne w walce z nowotworami z powodu zawartości germanu i antyoksydantów. German bierze udział w produkcji interferonu. Jagoda goji jest rośliną psiankowatą, zatem pomimo ogromnych swoich zalet, może wpływać na acetylocholinę – przekaźnik impulsów nerwowych.
Zalecana dzienna dawka to 15-45g (4-6 suszonych jagód = 1g).
Mój pomysł: zaparz z całych suszonych jagód goji herbatę. Zalej jagody gorącą wodą lub dodatkowo dodaj herbatę owocową. Owoce goji po nasiąknięciu będą pysznym deserem.
Acai
Mała ciemnoniebieska lub fioletowa jagoda z dużą pestką. Pochodzi z brazylijskich lasów amazońskich. Uważana jest za jagodę młodości i najbardziej odżywczy produkt na ziemi. Najczęściej dostępna w postaci sproszkowanej lub soków. W smaku dość neutralna, raczej mdła. Ma jeden z najwyższych wskaźników ORAC (Oxygen Radical Absorption Capacity) – zdolność pochłaniania reaktywnych form tlenu przez przeciwutleniacze (inaczej: pojemność antyutleniająca lub pojemność antyoksydacyjna). Acai to takie połączenie zielonej herbaty i wina. Zawiera EGCG polifenol galusan epigallokatechiny, który znajdziemy również w zielonej herbacie, a ponadto resveratrol, kwercetynę, katechiny i kemferol.
Acai to bogactwo antocyjanów – ciemnego barwnika rośliny (znajdziemy go również w malinach, jagodach, aronii, czarnym bzie). Antocyjany zaliczane są do polifenolowych związków organicznych – flawonoidów. Poprawiają widzenie o zmroku, co jest związane ze zmniejszeniem kruchości naczyń włosowatych i polepszeniem przepływu krwi, jak również lepszą regeneracją rodopsyny. Korzystnie wpływają na kolagen, co ma wpływ na wygląd skóry i funkcjonowanie stawów, jak również działają antyoksydacyjnie.
Acai zawiera 19 aminokwasów, w tym wszystkie egzogenne, co jest rzadko spotykane w świecie roślin, a ponadto: wapń, magnez, fosfor, miedź, chrom, cynk, żelazo, sód, mangan, selen, bor, potas, molibden, jod, A (beta karoten), C, E, D2, B1, B2, B3, B6, B12, kwas pantotenowy, biotyna, kwas foliowy, inozytol, K1 i beta karoten.
Zalecana dzienna dawka – wg zaleceń producenta (zależy od formy).
Mój pomysł: Smoothie z proszku Acai – 5g, aceroli – 5g, chlorelli – 5g i 2 surowych żółtek.
Aronia
To taki polski odpowiednik Acai, jej pierwotnym środowiskiem jest Kanada i USA. Jest granatowa, prawie czarna, gdyż zawiera antocyjany, w smaku słodka, choć bardzo cierpka z powodu dużej zawartości tanin. Taniny modulują florę bakteryjną, mają działanie antynowotworowe, ale mogą również zmniejszać wchłanianie składników pokarmowych. Podobnie jak Acai – aronia to herbata i wino w jednym pod względem antyoksydantów. Zawiera bardzo dużo witaminy C. Aronia może normalizować glikemię i insulinę u osób z insulinoopornością i PCOS. Jest polecana w cukrzycy ciążowej. Ma zastosowanie w profilaktyce miażdżycy, głównie z powodu antyoksydantów zmniejszających stany zapalne. W profilaktyce nowotworów, chorób neurodegeneracyjnych, chroni przed promieniowaniem UV i poprawa wzrok.
Zalecana dzienna dawka – wg ochoty.
Mój pomysł: Nalewka z aronii, z alkoholem więc nie każdy może lub sok aroniowy.
Sok aroniowy: 2kg owoców aronii, 5dkg liści wiśni, ½ kg cukru, 3l wody, sok z 1 cytryny. Gotować aronię i liście wiśni w wodzie około godziny. Przecedzić, dodać cukier, sok z cytryny, wymieszać, rozlać do butelek i pasteryzować 20min.
Surowe Kakao
Kakao – jest ziarnem, orzechem owocu kakaowca. Kakao i czekolada nazywane są pokarmem bogów. Zawiera antyoksydanty, witaminy, minerały, białka, w tym aminokwas tryptofan do produkcji serotoniny, węglowodany, tłuszcze i substancje wpływające na neuroprzekaźniki. Najbardziej znane odmiany to: Criollo (najdroższa), Forastero, Trinitario (krzyżówka tych dwóch pierwszych).
Kakao wg niektórych źródeł zawiera najwyższy poziom antyoksydantów (ORAC) ze wszystkich roślin, więcej od Acai i Goji. Jedno z najpotężniejszych źródeł magnezu, a magnez jest niezbędny dla kości, mięśni i prawidłowej pracy serca. Wg Davida Wolfe kakao zawiera ponad 300% dziennego zalecanego spożycia żelaza, natomiast wg innych źródeł zawiera go 7,3mg na 100g co daje najwyższą wartość w świecie roślin. Dla lepszej biodostępności żelaza z kakao warto łączyć jego spożycie z acerolą lub Camu Camu. Kakao ponadto zawiera: chrom, mangan, cynk, miedź. Być może dlatego kobiety przed miesiączką i w chwilach większego stresu pożądają czekolady lub innych słodkości. Wg Davida Wolfie kakao jest dość zasobne w witaminę C (44mg/100g) co ma zwiększyć absorbcję żelaza, ale inne źródła tego nie potwierdzają.
Efekt Euforii
Kakao jest pełne psychoaktywnych białek i substancji czynnych, a wśród nich: fenyloetyloamina i anandamid wywołujące efekt euforii, tyramina – niestety mogąca powodować ból głowy.
Wartości odżywcze kakao to: 339kcal, 22,6g białka, 19,8g tłuszczu, 17,8g węglowodanów (sacharozy).
Zalecana dzienna dawka: 1 ziarno/ na 8-10kg wagi, osoba około 60kg – 8-13 ziaren.
Mój pomysł: krem czekoladowy z awokado banana. Składniki: 2 dojrzałe (w kropki) banany, 1 dojrzałe awokado, 2 łyżki soku z cytryny, 6 pełnych łyżek kakao. Wszystko razem miksujemy.
Maca
Jest korzeniem wielkości dużej rzodkwi. Spożywana głównie w postaci wysuszonej i sproszkowanej. W smaku słodko – gorzka. Maca jest adaptogenem i regulatorem hormonalnym, może wspomagać leczenie bezpłodności. Podnosi poziom energii, wytrzymałość, poziom tlenu we krwi, odporność na stres, produkcję neurotransmiterów, poprawia libido oraz zwiększa siłę fizyczną. Wspomaga funkcjonowanie nadnerczy i tarczycy. Maca obfituje w dużą ilość biologicznie czynnych związków, m.in. glukozynolany, gdyż podobnie jak brokuł jest rośliną krzyżową. Ma działanie antynowotworowe, podnosi poziom żeńskich hormonów w menopauzie, pomimo tego, że nie zawiera fitoestrogenów jak soja, rozszerza naczynia krwionośnie, przez co wspomaga męskie libido. Stymuluje rozwój połączeń między neuronowych, wpływając na pamięć, zdolność przyswajania wiedzy i inteligencję.
Zalecana dzienna dawka: 5g-20g przez co najmniej 4 miesiące. Można zaczynać z mniejszymi dawkami, stale zwiększając po adaptacji organizmu. Najlepiej przyjmować na czczo w postaci koktajli.
Mój pomysł: kakao z macą. Raw kakao w proszku z cukrem kokosowym – 2 łyżki, Maca proszek – 2 łyżki, ciepła woda.
Spirulina
Słodkowodna alga (sinica), królowa białka (70%). Występuje w co najmniej 35 odmianach. Istnieje na ziemi od niemal jej początku, jest jednokomórkowcem. Nazwa pochodzi od spiralnych, mikroskopijnych pasków. Swój zielony kolor zawdzięcza chlorofilowi, a niebieski – fikocyjaninie. Barwnik ten ma właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, odtruwające, zmniejsza peroksydację lipidów, hepato-protekcyjne, wpływa na system immunologiczny. Chlorofil natomiast jest podobny do składu krwi. Hamuje rozwój nowotworów i zapobiega uszkodzeniu zdrowych komórek, poprawia jakość krwi, może wspomagać leczenie anemii, poprawia krzepliwość krwi, neutralizuje toksyny i metale ciężkie, usuwa pozostałości po lekach, poprawia funkcjonowanie tarczycy i nadnerczy, uszczelnia naczynia krwionośne, przyśpiesza gojenie ran, stymuluje pracę układu immunologicznego organizmu, dotlenia organizm.
Spirulina zawiera tak potężną ilość substancji odżywczych, że mogłaby się stać pokarmem zastępującym wszystko. Żaden inny produkt spożywczy nie zawiera takiej koncentracji pełnowartościowego białka. Witaminy: A (beta-karoten), B1, B2, B6, E, K. Fitozwiązki, enzymy, kwas tłuszczowy GLA, który może być pomocny w chorobach autoimmunologicznych i problemach skórnych. Spirulina może być pomocna w: detoksyfikacji organizmu, regeneracji i rekonwalescencji, naprawie flory bakteryjnej jelit, walce z wirusami, alergiach, nowotworach, stanach zapalnych.
Zalecana dzienna dawka: profilaktyka 6-10g / dzień, terapeutyka 11-20g / dzień, dawki dla sportowców: ponad 30 g / dzień.
Mój pomysł: Smoothie – zielone bagno: 10g spiruliny, 5g aceroli, 1 duży dojrzały banan.
Chlorella
Podobna do spiruliny, również alga słodkowodna, nieco różni się budową pod mikroskopem (nie jest spiralna). Chlorella wyrobiła sobie opinię odtrucicielki. Potrafi zbierać i wiązać metale ciężkie w organizmie, pomaga detoksyfikować wątrobę, wspomaga trawienie i wydalanie, chroni przed promieniowaniem, łagodzi stany zapalne. Pomocna może być w: nowotworach, cukrzycy, HIV, zapaleniu trzustki, anemiach, chorobach autoimmunologicznych, candidzie.
Chlorella zawiera największą ilość chlorofilu spośród alg. Potrafi oczyszczać z alkoholu, metali ciężkich, w tym rtęci, kadmu i ołowiu, pestycydów, herbicydów, PCB, DDT oraz WWA powstających podczas obróbki termicznej. Oczyszczanie z metali ciężkich trwa około 6 miesięcy, systematycznego przyjmowania chlorelli. Podobno przyjęcie 4-6g chlorelli przed spożywaniem alkoholu chroni przed kacem w dniu następnym. Chlorella ma niezwykła zdolności namnażania się, przez co przypisuj się jej właściwości regeneracyjne dla organizmu, w tym zdolność do regeneracji układu nerwowego, co ma szczególne znaczenie w demencji starczej, chorobie Alzheimera i Parkinsona.
Chlorella może wspomagać trawienie z powodu zawartości enzymów pepsyna i chlorofilaza, choć w liofilizowanych algach mogą być one nie aktywne, ponadto zauważono wzrost bakterii Lactobacillus, korzystnych bakterii jelitowych.
Zalecana dzienna dawka: profilaktyka to około 3g / dzień, terapeutyka 5-7g – to dawka, którą się stosuje choćby do usuwania metali ciężkich.
Są osoby, które nie tolerują chlorelli, może to być spowodowane nadmiarem celulozy w produkcie oraz zaburzeniami flory bakteryjnej jelit. Wtedy czasami dobrym rozwiązaniem będzie spożywanie spiruliny, choć i to może być sprawa indywidualna. Zarówno spirulina, jak i chlorella zawierają jod, przez co mogą pogorszyć stan zdrowia chorych na Hashimoto, we wszystkich innych chorobach autoimmunologicznych mogą działać bardzo korzystnie.
Mój pomysł: Smoothie – zielone bagno 2: 5g spiruliny, 5g chlorelli, 5g aceroli, 1 duży dojrzały banan.
Aloes
To pustynny sukulent, pierwotnie pochodzący z Afryki. Podobno zawiera, aż 200 substancji czynnych, z których wiele jest niepoznanych. Aloes zawiera wiele witamin, w tym prowitaminę A, C, E, kwas foliowy (B9), cholinę, B1, B2, B3 (niacyna), Ponadto: wapń, magnez, cynk, chrom, selen, sód, potas, żelazo, miedź, mangan, siarkę. Przeciwutleniacze, błonnik, aminokwasy, enzymy, sterole, ligninę i polisacharydy.
Działa antynowotworowo, immunomoduluje, przyśpiesza gojenie ran i oparzeń, zawiera też antyprostaglandyny, które hamują procesy zapalne i działają przeciwbólowo, może mieć znaczenie w zmniejszaniu procesów zapalnych w chorobach autoimmunologicznych. Jest żółciopędny – poprawia trawienie. Zwiększa elastyczność stawów, może poprawiać gospodarkę cukrową u osób z cukrzycą.
Zawarty w aloesie polisacharyd mannoza może mieć korzystne efekty w zwalczaniu candidy. Dla naszych jelit jest prebiotykiem, który wspomaga korzystną florę bakteryjną.
Aloes może być pomocny w zwalczaniu: Escherichia coli, Helicobacter pylori, Streptococcus pneumoniae (dwoinka zapalenia płuc), Bordetella pertussis (pałeczka krztuśca). Pobudza wątrobę do produkcji glutationu, 500mg/dziennie ekstraktu z aloesu może zmniejszyć częstotliwość dializ u pacjentów z niewydolnymi nerkami, działa dezynfekująco, antybiotyczne, antybakteryjne, antyseptyczne, przeciwgrzybiczne i antywirusowo.
Aloes można również stosować zewnętrznie jako żel na skórę – pomaga w gojeniu się ran, oparzeń, zmniejsza dolegliwości trądzikowe i bólowe w przypadku chorób stawów.
Zalecana dzienna dawka: w zależności od formy preparatu, wg wskazań producenta.
Mój pomysł: Osobiście nie przepadam za smakiem aloesu. Smoothie aloesowe: liść aloesu – żel, wyciśnięty sok z pomarańczy (eko), 2 liście jarmużu, 5g maca, 5g spirulina.
Rokitnik
Rokitnik wyróżnia się przede wszystkim zawartością witaminy C – obok dzikiej róży ma jej najwięcej spośród wszystkich owoców. Charakterystyczne dla rokitnika jest to, że nie zawiera enzymu askorbinaza (lub innego czynnika) rozkładającego witaminę C, przez co jest bardzo trwała. Podobno witamina C w rokitniku jest bardzo trwała nawet podczas obróbki termicznej, choć badania pokazują, że obróbka termiczna zubaża go w 50%, mimo wszystko zostaje jej bardzo dużo.
W zależności od tego, gdzie rośnie, zawartość witaminy C waha się w przedziale: 200-1100 mg/100 g. Niektóre źródła podają nawet 3,5g/100g. Nazywany jest Złotem Syberii, zawiera ponad 190 substancji bioaktywnych, a wśród nich: antyoksydanty i flawonoidy (karotenoidy, kwercetyna, rutyna), sterole, aminokwasy, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym rzadko spotykane w takiej konfiguracji: omega 3, 6, 7, 9, mikroelementy, m.in. potas, żelazo, fosfor, mangan, bor, wapń i krzem) oraz witaminy (prowitaminę A, C, D, E, K, P oraz te z grupy B) i prowitaminy. Działanie rokitnika: ogólnie wzmacniające, odtruwające, stymulujące układ immunologiczny, uszczelniające naczynia krwionośne, antynowotworowe.
Zalecana dzienna dawka: w zależności od formy: olej, sok, miąższ.
Mój pomysł: Osobiście bardzo lubię zjadać rokitnik prosto z krzewu. Polecam również soki i konfitury. Z rokitnika można przygotować również nalewki na bazie alkoholu.
Źródła:
- Superfoods. The Food and Medicine of the Future. David Wolfe
- Aronia super owoc. Iwona Wawer, Piotr Eggert, Barbara Hołub
- The Healthy Green Drink Diet. Jason Manheim
- Rewolucja zielonych koktajli. Victoria Boutenko
- Rola immunomodulatorów pochodzenia naturalnego w zapobieganiu i leczeniu chorób. Ewa Skopińska-Różewska, Andrzej Krzysztof Siwicki.
- Przeciwrakotwórcze właściwości glukozynolanów zawartych w kapuście (Brassica oleracea var. capitata) oraz produktów ich rozpadu. Anna Śmiechowska, Agnieszka Bartoszek, Jacek Namieśnik. Postępy Hig Med Dosw. (online), 2008; 62: 125-140.
- Przeciwgrzybicze właściwości glukozynolanów – minimalne stężenie hamujące (MIC). Katarzyna Góralska, Maria Dynowska. Mikologia Lekarska 2012. http://cornetis.pl/artykul/5507.html
- Antocyjany – charakterystyka, występowanie i oddziaływanie na organizm człowieka. Ewa Piątkowska, Aneta Kopeć, Teresa Leszczyńska. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość, 2011, 4 (77), 24 – 35.
- Acai. Wyjątkowy owoc z Amazonii. Dr Alexander G.Schauss.
- Webinarium Ajwen – Produkty superfoods.
- http://www.naturalna-medycyna.com.pl/maca-super-zywnosc-inkow-maca.html
- http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/rokitnik-w-kuchni-i-kosmetyce-wlasciwosci-lecznicze-rokitnika_37207.html
- http://klaudynahebda.pl/rokitnik/
- http://realrawfood.com/cacao-info
Artykuł napisała Iwona Wierzbicka dla Food Forum
Produkty Superfoods – czytaj artykuł w pdf:
Produkty Superfoods – Iwona Wierzbicka dla Food Forum
Uwaga ważne informacje, przeczytaj zanim zastosujesz lub skopiujesz.
Autor
Tagi
Podobne tematy
To co lubię – kocham życie
Jaka jest Wasza pasja i co kochacie robić? Podzielcie się ze mną. Ja kocham wszystko co robię. Mam wielką radość, kiedy każdego dnia mogę odkrywać coś nowego. Nowy dzień Moją ulubioną porą dnia jest poranek,…
WIĘCEJ >Nie zapominaj żyć!
Oglądając ostatnio Harry Pottera z synem usłyszałam cytat: „Niczego nie daje zapadanie się w marzeniach i zapominanie o życiu” Wiele osób latami żyje tym, że kiedyś będzie lepiej, przyjdą lepsze czasy, łatwiejsze, że się wreszcie…
WIĘCEJ >Słodka śmierć czyli o substancjach słodzących
Słodki smak towarzyszy nam już od najwcześniejszego okresu w życiu. Jest to pierwszy rodzaj smaku, jaki poznają nasze kubki smakowe w postaci mleka matki. I być może to stanowi jedną z przyczyn, dla których…
WIĘCEJ >Węglowodany – czym są i gdzie ich szukać?
O co w ogóle chodzi? Artykuł ma być prosty, więc spróbujemy z polskiego na nasze wytłumaczyć, o co chodzi z tymi węglowodanami. Węglowodany, każdy kiedyś słyszał to słowo. Gdy zapyta się pierwszej osoby z brzegu,…
WIĘCEJ >